Echa częsci
Jako kolejny rozdział projektu „Echa” powstał cykl „Echa-części”.
Część o tym, że składam się z części, ale nie widzę całości. Próbuję stwierdzić, czy czegoś nie dostrzegam, czy coś tracę. Zszywam się fragmentami roślin zebranymi podczas moich wędrówek. Tych jesienno-zimowych. W czasie, gdy na łące sterczą uschnięte badyle, a z drzew spadły ostatnie liście i resztki kwiatów. Rośliny rozkładam na mniejsze części, wyłuskuję nasiona i układam z nich obraz, rytm, sekwencje, wzór, powtórzenie. Szukam odbicia form roślinnych w moim ciele.