Zbiory zdjęć, zbiory roślin. Trochę uzbierałam tego i owego. Z początku tworzyłam obrazy roślinne, trochę rzeźby zamknięte w gablotkach. Pociąga mnie ta przestrzenność obrazów, która pozwala powoli obserwować formy, kształty, kolory. Później zaczęłam łączyć fotografię z roślinami. Kolaż tworzy się powoli, najpierw w paru słowach, zebranych w umyśle. Potem w rozrzuconych fragmentach roślin, które próbują powtarzać elementy ze zdjęcia. Jak echo. W końcu powstaje obraz, który jest rozmową dwóch światów.

Jak wygląda sesja?

Przychodzę do Was z otwartą głową, chcąc chłonąć Wasze życie takim, jakie jest. Bez maskowania, bez udawania, z pełną swobodą. Nie przychodzę z konkretnymi oczekiwaniami. Czekam na to, co się wydarzy, czekam na moment, czekam na zdjęcie.
Nie obawiajcie się rozgardiaszu, rozrzuconych ubrań, jedzenia, które ląduje na podłodze, krzyków.
Znam i mam.

Przychodzę do Was na 4 godziny lub na 8 godzin.
Ustalamy, co jest dla Was komfortowe, a z czym na razie nie czujecie się swobodnie.
Rozmawiamy, poznajemy się, oswajamy się ze sobą.
Robię zdjęcia, ale nie stale, nie bez przerwy.

Bez pośpiechu.

Po sesji wybieram zdjęcia, które opiszą Waszą historię w osobistej książce fotograficznej.
Przygotowuję książkę w indywidualny sposób. Każda opowieść jest indywidualnym i szczególnym projektem.
Z tych zdjęć wybieracie te, które chcecie zawiesić na ścianie, bądź podarować bliskim.

Wspólnie zdecydujemy, które zdjęcia mogą ukazać się w mediach społecznościowych czy na mojej stronie internetowej.

 

Co jest istotą rodzinnej fotografii dokumentalnej?

• skupienie na byciu tu i teraz
• akceptacja siebie wzajemnie
• akceptacja nieprzewidywalności
• wzajemne zaufanie
• doświadczanie codzienności bez oczekiwania fajerwerków
• doświadczanie bycia razem.

Z czym kojarzy się Tobie rodzinna fotografia dokumentalna?

• reportaż dla gazety?
• reportaż ze ślubu?
• reportaż z uroczystości rodzinnej?

Same ważne wydarzenia. Czy jednak może to być coś więcej?

A może to też być:

• reportaż z codzienności
• reportaż z dnia zwykłego
• reportaż bez specjalnej okazji

Ważne wydarzenia dzieją się każdego dnia. Fotografia pomaga nam dostrzegać ważność zwykłości, powszedniości. Dzień nie musi być czymś więcej.

Co pamiętamy, jak pamiętamy? Zdaje się nam, że pamiętamy niewiele, niewiele z dni dziecięcych, niewiele z dni dorosłych. Pamięć jest bardzo ulotna, z czasem coraz bardziej zacierają nam się dni i lata. A chcemy zapamiętać więcej.

Co zapamiętujemy najłatwiej?

• obrazy
• obrazy, które wiążą się z silnymi emocjami
• obrazy, które możemy powiązać z naszymi uczuciami

Fotografia to obraz, fotografia to pomoc dla naszej pamięci, fotografia to pamięć.

Jak pomagam swoją fotografią?

• zachowuję obrazy, które zwykle najszybciej znikają z naszej pamięci
• spisuję obrazem Waszą osobistą historię w Waszej osobistej książce
• daję Wam obrazy do zachowania na zawsze, by uchronić je przed niepamięcią.